Mecz oficjalnie bez kibiców gości, bez bramek więc ogólnie można powiedzieć… mecz bez historii. Kibice Widzewa bez zorganizowanego wyjazdu z powodu kary nałożonej przez Komisję Ligi Ekstraklasy SA za efektowny pokaz pirotechniczny na PEPSI Arenie w Warszawie. Był to dopiero pierwszy z czterech meczów wyjazdowych który najbardziej fanatyczni kibice Widzewa oglądali incognito z sektorów gospodarzy. Na meczu obecnych było… co najmniej kilkudziesięciu Widzewiaków na różnych sektorach. Przed meczem i po meczu większość kibiców zwiedza trójmiasto, bawi się w różnych nadmorskich kurortach oraz… na molo!
Na boisku nasi piłkarze nie potrafili pokonać słabej Lechii nawet przy deprymujących gwizdach które zgotowali sfrustrowani kibice gospodarzy swoim kopaczom. Mecz zakończył się wynikiem 0:0.
PGE Arenę w Gdańsku mimo wszystko oficjalnie odwiedzimy jeszcze w tym miesiącu. 28 listopada wybieramy się wspomagać naszą zgodę chorzowski Ruch.
Galeria www.WidzewToMy.net